tag:blogger.com,1999:blog-2347982173112331840.post1206172926015003033..comments2023-06-25T12:25:55.666+02:00Comments on Nat&Leo: Uwaga pies!Mrówka z natandleo.blogspot.comhttp://www.blogger.com/profile/03303822003653257198noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2347982173112331840.post-52983540100919593292014-10-08T22:30:44.219+02:002014-10-08T22:30:44.219+02:00Z punktu widzenia dziecka, myślę, że warto mieć ps...Z punktu widzenia dziecka, myślę, że warto mieć psa (generalnie zwierzę), dorosły ma więcej obowiązków, bo jednak trzeba z psem wychodzić, czy się chce czy nie. Na pewno trzeba rozważyć, czy będzie się miało co zrobić z psem, gdy np będzie trzeba gdzieś wyjechać, albo jeden rodzić zostanie z psem i dzieckiem sam na jakiś czas, bo drugi wyjedzie. Większość dzieci marzy o psie w domu. Leo teraz zaczął wykazywać wielkie zainteresowanie Boogim. Zaśmiewał się głośno, gdy trzymałam jego rączkę i razem go głaskaliśmy. Nat nie boi się psów, jak niektóre dzieci, które obok psa nie chcą nawet przejść, nie zaczepia też psów na ulicy.<br /><br />A co do bloga, to ja z niecierpliwością wyczekuję wpisów o Meluni bo strasznie mi się spodobał sposób w jaki piszesz. Melunia-Chmurka mnie rozwaliła. Patrzę na Leona i często analizuję, w którym punkcie się właśnie znajduje :)Mrówka z natandleo.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/03303822003653257198noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2347982173112331840.post-24005356103284842262014-10-07T21:28:55.749+02:002014-10-07T21:28:55.749+02:00Na wstępie wielkie dzięki za ten post! Dopiero ter...Na wstępie wielkie dzięki za ten post! Dopiero teraz miałem okazje przeczytać bo opieka nad Melunią "pochłania" mój wolny czas na internetowy żywot. Boogie jest prze czadowym psiakiem, gratulacje. Niestety Twój wpis nie rozwiązuje jednoznacznie moich wątpliwości, chociaż dalej wydaje mi się że bilans jest in-plus na posiadanie psiaka. Wiadomo, że zobowiązanie jest to duże, a przy maleństwie obowiązków nie brakuję (praktycznie permanentny brak czasu :), ale mimo wszystko... myślę że dla rozwoju dziecka i dla równowagi w rodzinie jest to korzystne. I też mocno wierze, że przy zachowaniu odpowiedniej ostrożności, będzie OK. No nic.. poczekamy jeszcze parę mięsiecy i będzie trzeba zrobić prawdziwy "rachunek sumienia" i podjąć decyzję. PS. Widze że blog mocno ruszył z kopyta, super. PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2347982173112331840.post-77114783849370360552014-09-29T12:24:56.495+02:002014-09-29T12:24:56.495+02:00Myślę, że zwierze, jeśli zna hierarchię w swoim do...Myślę, że zwierze, jeśli zna hierarchię w swoim domowym stadzie, nie będzie robiło problemów, kiedy pojawia się w nim dziecko. No chyba, że wydaje mu się, że to on jest osobnikiem Alfa ;) Jednak zawsze dorosły powinien sprawować nadzór nad kontaktami małego dziecka ze zwierzęciem.Mrówka z natandleo.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/03303822003653257198noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2347982173112331840.post-72617937782754737702014-09-27T12:05:44.281+02:002014-09-27T12:05:44.281+02:00My mamy kota i od początku słyszałam, że udusi i z...My mamy kota i od początku słyszałam, że udusi i zagryzie dziecko. Kompletna bzdura. Olisław mój i stary poczciwy kocur dogadują się i nie ma między nimi spięć. Oli uśmiecha się szeroko na jego widok a kot gdy tylko słyszy płacz Oliśka stoi pod łóżeczkiem, lub zaczepia mnie dając wyraźnie do zrozumienia, że mam się ruszyć bo płacze:) Do łóżeczka nie wskakuje, wie, że to nie jego miejsce i wszystko gra:)Niunia198617noreply@blogger.com